Była styczniowa noc, weekend. Trzech gości siedziało w jednym z pawilonów na Nowym Świecie. Przez długie godziny debatowali na różne tematy, śmiali się przy tym ze stwierdzenia "stymulacja intelektualna", wypowiedzianego przez koleżankę jednego z nich. W pewnym momencie po entym piwie padło pytanie.
M.S. - Ej, a jak się nazywa ta wasza audycja?
P.B. - Tego akurat jeszcze nie wiemy.
R.W. - Myślimy o tym od kilku dni i nic nie przychodzi nam do głowy.
P.B. - Ciężka sprawa z tą nazwą.
M.S. - To musicie się stymulować intelektualnie, żeby coś wykombinować.
R.W. - O kurde! STYMULACJA INTELEKTUALNA! Niech tak się nazywa! P., ale co Ty o tym sądzisz, w końcu to Twoja audycja.
P.B. - Dla mnie bomba!
I zostali przy tym. Teraz w każdą niedzielę o godzinie 16:30, panowie P.B. i R.W. będą przez 120 minut stymulować intelektualnie swoich słuchaczy.
Specjalne podziękowania dla Szczepana za inspirację i dla jego koleżanki Kasi za wspaniały pomysł na tytuł audycji.
Na pierwsze spotkanie zapraszamy 7.02.2010 roku o godzinie 16:30 na http://www.radioaktywne.pl/!
6 komentarzy:
Tak to było historyczne spotkanie ^^
Hahahaha! Ja mam inne skojarzenia ze słowem stymulacja :P
Ja też mam inne:D
Każdy ma inne. I o to chodzi!
Oh, God! :P Jet mi niezwykle miło, że mogłam się stac inspiracją dla tak niezwykłego przedsięwzięcia :P Nie Spi^*#^cie tego :P ;)
tak przy okazji, zostałam ostro przestymulowana przez bloggera celem weryfikacji słowa :P, no cóż do 6 razy sztuka...
pozdrawiam,
Jeszcze raz dziękujemy :D
a blogger musi stymulować ;)
Prześlij komentarz